Obserwatorzy

czwartek, 3 października 2013

Zwyrodniała Trójca

Dzisiaj poruszę temat szczególnie niewygodny dla konserwatywnych katolików, jak i całego Kościoła chrześcijańskiego, temat o którym się nie mówi wprost choć jak najbardziej powinno się to robić. Pora by wszyscy wypaczeni seksualnie księża nie czuli się bezkarnie, wykorzystując wiarę i zaufanie bezbronnych dzieci dla swoich chorych ambicji. Długo zastanawiałem się dlaczego akurat pedofilia jest plagą Kościoła. Nie mogłem zrozumieć dlaczego księża do zaspokojenia swojego popędu seksualnego wykorzystują nieletnich. Przecież równie dobrze mogliby skorzystać z usług prostytutek, zatem dlaczego wolą dzieci?

Myślę, że sedno problemu tkwi w tym, że księża od zawsze spędzali z dziećmi mnóstwo czasu i nie byli w żaden sposób kontrolowani. Podczas licznych spotkań mogli oni wpływać na swych podopiecznych od najmłodszych ich lat. Jak wiemy psychika dziecka jest bardzo słaba, dlatego łatwo nim manipulować i kształtować jego zachowanie oraz światopogląd. Tym sposobem tworzyli oni między sobą a dzieckiem więź zaufania i pozornej przyjaźni, którą potem wykorzystywali do czynienia zwyrodniałych rzeczy. Po wszystkim zapewne tłumaczą oni dzieciom, że nic takiego się nie stało i że to normalne zachowanie w ich relacji. Nie obchodzi ich, że tym samym wypaczają oni psychikę dziecka na całe życie, wpędzają w depresje i wywołują u niego myśli samobójcze. Jako słudzy Boży czują się absolutnie bezkarni, ale miejmy nadzieję, że po tym co zostało ujawnione na Dominikanie, ich obrzydliwa sielanka dobiegnie końca.

Zgodnie z tym co napisał tygodnik Angora, prokuratura Republiki Dominikany prowadzi obecnie śledztwo w sprawie dwóch polskich księży podejrzanych o pedofilię. Pierwszym z nich to przedstawiciel Watykanu, nuncjusz papieski, arcybiskup Józef Wesołowski. Drugi to,ścigany przez Interpol, proboszcz Wojciech Gil. Pewnie obaj kontynuowaliby swoją zboczoną praktykę, gdyby ich ofiary nie przerwały milczenia.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze sprawa oskarżonego o molestowanie ministrantów proboszcza warszawskiej parafii-Grzegorza K. który mimo prawomocnego wyroku sądu nie został odwołany ze stanowiska.
Według zeznań pokrzywdzonych przez "Zwyrodniałą Trójce" dzieci, kapłani zmuszali ich do pozowania do fotografii w damskiej bieliźnie, oglądania filmów pornograficznych, spożywaniu alkoholu, pocałunków oraz masturbacji. Warto również nadmienić, że na dysku twardym komputera należącego do Wojciecha Gila znaleziono ok. 87 tysięcy plików z dziecięca pornografią.Czy tak ma wyglądać głoszenie słowa bożego przez jego sługę? Według mnie ten rodzaj dewiacji powinien podlegać najsurowszej prawnej każe, czyli śmierci. Niestety duchowni nie podlegają prawu świeckiemu, co jeszcze bardziej ułatwia im stosowanie tego typu praktyk. Jedynie wydalenie danego kapłana przez papieża ze stanu kapłańskiego może zmienić tę sytuacje.

Jak zatem walczyć z pedofilią wśród księży? Najprostszym sposobem wydaje się bardziej szczegółowe kontrolowanie poczynań kapłanów oraz częstsze rozmowy z dziećmi, które są pod ich opieką. To ich zdrowie fizyczne i psychiczne jest w tym wszystkim najważniejsze. Moim zdaniem istotną kwestią jest również zwalczanie zagorzałego i nieuzasadnionego konserwatyzmu religijnego, który jest swoistą tarczą dla wypaczonych kapłanów.Walkę z pedofilią podjął już sam papież Franciszek, który wykluczył ze stanu kapłańskiego peruwiańskiego biskupa Gabinę Miradnę Melgarejo. Oby tak dalej. Jaki los czeka natomiast księży polskiego pochodzenia? Mam nadzieje, że spotka ich takie same piekło, jakie zgotowali swoim ofiarom.