Obserwatorzy

wtorek, 14 sierpnia 2012

Dzisiaj odebrałem na poczcie decyzje zgodnie z którą zostałem przyjęty do Wyższej Szkoły Technicznej na kierunek Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna. Zatem wraz z datą 1 października 2012 rozpocznę  studencki etap mojego życia. Etap podczas którego mam nadzieję uda mi się podszkolić moje umiejętności dziennikarskie i nawiązać kilka ciekawych znajomości.
Co z tego wyjdzie? Czy uda mi się coś osiągnąć? Zobaczymy. Jak na razie wiem tyle, że moja trzyletnia edukacja będzie mnie ( albo raczej moich rodziców) kosztować skromne 11 tysięcy złotych. Nie ukrywam iż wolałbym by te pieniądze nie poszły na marne. Wizja ukończenia studiów i wylądowania po nich w budce z kebabem albo Macu wydaje mi się mało korzystna, a Wam? Chciałbym by w końcu zdobywane przeze mnie wykształcenie i wiedza w jakimś stopniu zaowocowały. W końcu po to poświęca się swój czas i wkłada niemały wysiłek by coś z tego mieć, czyż nie?
Niestety zdaje sobie sprawę z tego, że przyszłość humanistów w Polsce nie jest zbytnio kolorowa, a kierunki takie jak politologia, filologia czy filozofia to prosta droga do bezrobocia. Czasy wielkich polskich umysłów i poetów wieszczów już dawno odeszły w pizdu. Inteligencja znika, pokonywana przez ludzką głupotę, która pierw sprowadza ją do swojego poziomu, a następnie miażdży doświadczeniem.
Widzimy to chociażby w telewizji, w której programy takie jak Trudne Sprawy, Pamiętniki z Wakacji czy inne gówno tego pokroju zwyczajnie ogłupiają ludzi. Czy zarząd Polsatu naprawdę myśli, że polski widz jest aż tak głupi? Gdzie podział się szacunek dla telewidza i wiara w jego intelekt? Jak tak dalej pójdzie to za niedługo rekordy oglądalności bić będzie program o serze kręcącym się w mikrofalówce...
No ale cóż....z gówna złota nie zrobisz. Ja mam jedynie nadzieje, że zdołam ukończyć studia i coś wywalczyć w tym całym dziennikarstwie. To byłoby na tyle.

2 komentarze:

  1. Każdy inwestując czas i pieniądze na studia, chciałby mieć fajną i dobrze płatną pracę.
    Takie czasy, że trzeba włożyć trochę więcej chęci do wszystkiego, aby coś osiągnąć. Czasy są trudne jednakowo dla wszystkich. Zatem zamiast krytykować, polecam zabrać się do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapewniam Pana, że wkładam sporo pracy i chęci by coś osiągnąć. Z stwierdzeniem, że czasy są jednakowo trudne dla wszystkich śmiem się nie zgodzić bo nie każdy ma w życiu tak samo. Jeśli chodzi o moją "krytykę" to pisze o tym czego sam doświadczyłem i o tym z czym mają do czynienia inni ludzi w moim wieku. Taka jest prawda:)

    OdpowiedzUsuń