Obserwatorzy

piątek, 12 grudnia 2014

Truistyczna misja społeczna

W otaczającym Nas świecie aż roi się od banałów, absurdów i truizmów, do czego pewnie większość z Nas zdążyła się już przyzwyczaić. Wszakże im częściej się z czymś spotykamy, tym szybciej się do tego przyzwyczajamy, a co gorsza akceptujemy (no proszę, kolejny banał...)

Dlaczego co gorsza? Gdyż każdy jeden absurdalny sąd jest "patologią ideową", która ma ułatwić Nam postrzeganie świata. Prowadzi to do bezrefleksyjnego i akreatywnego podejścia przez nas do danej kwestii czy zagadnienia. Podobną funkcję pełnią chociażby stereotypy.
Przyznaje, że gdy byłem młodszy, nie zdawałem sobie z tego sprawy, zresztą przypuszczam, że nie byłem jedyny. I tak w tej beztroskiej nieświadomości przeżyłem gimnazjum, liceum, aż w końcu trafiłem na studia WYŻSZE! Postanowiłem podkreślić wyrażenie "wyższe" gdyż paradoksalnie to na nich dostałem w łęb jednym z najbardziej banalnych wyrażeń, jakim było "spełnianie misji społecznej"...

Jakże ja uwielbiam szeregi słów, które pięknie i mądrze brzmią, a jakże niewiele mówią w praktyce.
Do samego "spełniania" nic nie mam, "misja" z kolei brzmi dumnie, tylko sęk w tym, że z reguły każda misja ma jakieś konkretne założenia i cele, które wykonuje się w dany sposób. "Misja społeczna" takowych raczej nie posiada, a dlaczego? Gdyż wszystko co działa w społeczeństwie lub jego otoczeniu jest do cholery społeczne! (kto miał kiedykolwiek zajęcia z socjologii ten zrozumie...)
No dobrze, ale zawsze można powiedzieć, że jej realizacja może polegać chociażby na uświadamianiu społeczeństwa poprzez dostarczanie mu informacji z wielu źródeł.
Ok, etycznie wszystko spoko, tylko jest jeden mały problem. Mianowicie w polskich realiach z "uświadamianiem społeczeństwa" jest jak z pomocą Afryce-wszyscy to robią od lat, a długotrwałych efektów nie widać. No bo jak inaczej wytłumaczyć chociażby tak dużą ilość nieważnych głosów w wyborach samorządowych, tak dużą liczbę pijanych kierowców na drogach, czy tak duże grono osób, co roku oszukiwanych przez przeróżnych "przedstawicieli" "wnuczków" "policjantów" itp, itd.
Mało to było w mediach kampanii społecznych, reportaży, materiałów i komunikatów poświeconych tej tematyce? W takim właśnie stopniu "świadome" jest Nasze społeczeństwo #ciemnogród

Poza tym gdyby każde medium w pełni skupiało się na realizacji owej misji to polskie media mainstream'owe nie byłyby upolitycznione, w polsacie nie byłoby tak długich reklam, a stół nigdy, przenigdy nie byłby upierdolony!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz